10 September, 2025

Sikorski: Nie będę ściemniał, że nie może być gorzej

Sikorski: Nie będę ściemniał, że nie może być gorzej

Sikorski: Nie będę ściemniał, że nie może być gorzej

Radosław Sikorski Źródło: PAP / Leszek Szymański W nocy z wtorku na środę 10 września nad Polskę nadleciało kilkanaście rosyjskich dronów. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas konferencji prasowej zapowiedział, że Polska nie pozostawi tej sprawy bez reakcji.

Wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski potwierdził na konferencji, że polska przestrzeń powietrzna została naruszona 19 razy. nad nasz kraj nadleciały rosyjskie drony, z których część zestrzelono. Podkreślał, że nikt z polskich władz nie ma wątpliwości, że całe zdarzenie nie było przypadkowe, jak twierdzą przedstawiciele Federacji Rosyjskiej.

Atak dronów. Sikorski: Potrzebujemy Patriotów

– Mamy do czynienia z bezprecedensowym atakiem nie tylko na terytorium Polski, ale także na terytorium NATO i Unii Europejskiej. W związku z tym Polska zwróciła się do Sojuszu Północnoatlantyckiego o uruchomienie art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego – dodawał minister.

Sikorski przyznał, że w działaniach obronnych na polskim niebie uczestniczyli też sojusznicy z NATO, za co podziękował im podczas swojego wystąpienia. Wspomniał też, że poprzednio na art. 4 powoływała się Turcja i w odpowiedzi otrzymała dodatkowe systemy Patriot.

– Dzisiaj potrzebujemy Patriotów, bo przecież drony to nie jedyna forma rosyjskiego zagrożenia dla naszej przestrzeni powietrznej – ocenił Sikorski. Według niego, Polska w obecnej sytuacji potrzebuje także to, o czym wspominała szefowa KE Ursula von der Leyen w Brukseli: „ścianę antydronową” – zaznaczał Sikorski.

– Pragnę podkreślić, że ani Polska, ani NATO nie dadzą się zastraszyć. To czego wczorajszej nocy doświadczyli Polacy, na znacznie większą, bardziej tragiczną skalę doświadczają prawie każdej nocy nasi ukraińscy sąsiedzi – przypomniał.

Sikorski: Nie będę ściemniał, że nie może być gorzej

Podczas serii pytań ze strony dziennikarzy, ministra zapytano, czy obywatele Polski z przygranicznych miejscowości mogą czuć się bezpieczni. Odpowiedział, że miniona noc potwierdziła sprawne działanie procedur i obrony przeciwlotniczej.

– Oczywiście to jest wróg, który atakuje naszego sąsiada już od trzech i pół roku z wielką intensywnością i okrucieństwem, więc ja nie będę ściemniał, że nie może być gorzej, ale Polacy i polskie państwo przygotowali się do tego czasu kryzysu i dzisiaj z dumą możemy powiedzieć, że nasze państwo stanęło na wysokości zadania – powtarzał.

Sikorski skomentował też fakt, że część dronów nadleciała z terytorium Białorusi. Podkreślił, że stosunki między Mińskiem i Warszawą są niedobre, a o doprowadzenie do takiego stanu oskarżył właśnie stronę białoruską. Przypomniał, że kraj ten więzi Polaków, w tym Andrzeja Poczobuta i organizuje agresywne manewry wojskowe z Rosją. – Mam nadzieję, że prezydent Łukaszenka zrozumie, że miarka się przebrała – stwierdził.

Podobne artykuły