Andrzej Duda szuka pracowników. Zarobią u niego krocie

Andrzej Duda szuka pracowników, którzy zajmą się ochroną jego posiadłości w Ciechocinku. Jak się okazuje, prezydent ma gest i sporo można na współpracy z nim zarobić. Myślicie, że znajdzie się wielu zainteresowanych współpracą?

Andrzej Duda w wolnych chwilach od jazdy na nartach zajmuje się polskimi sprawami. Czasami jednak musi też zatroszczyć się o rzeczy, które dotyczą go prywatnie. Teraz prezydent poszukuje pracowników, którzy zajmą się ochroną jego posiadłości w Ciechocinku.

Ogłoszono specjalny przetarg, ale już jasne jest, że na współpracy z prezydentem można zarobić naprawdę gigantyczne pieniądze. Najwyraźniej kiedy chodzi o odremontowany i wyrestaurowany dworek w Ciechocinku – głowa państwa nie ma węża w kieszeni.

Andrzej Duda szuka pracowników

W dworku znajduje się szereg pamiątek po prezydencie Ignacym Mościckim, ale i wystawy czasowe przedstawiające działalność prezydentów. Andrzej Duda ma najwyraźniej do tego miejsca wielki sentyment. Teraz poszukuje całej firmy, która zajmie się ochranianiem posiadłości.

Jak podaje portal Interia – do zadań zwycięskiej firmy będzie należało: zapewnienie bezpieczeństwa odwiedzającym, ochrona przed kradzieżą, prowadzenie książek ewidencji wejść, dokumentacji ochronnej i podejmowanie interwencji.

Firma, która wygra przetarg, będzie zajmować się dworkiem w Ciechocinku od 1 kwietnia 2021 roku do 1 lutego 2023 roku. Przejdźmy teraz do konkretnej stawki. Otóż miesięcznie można zarobić ponad… 20 tys. zł! Kancelaria prezydenta planuje wydać na ten cel przeszło 436 tys. zł. Tym samym ochroniarze za godzinę pracy otrzymają około 33 zł. Bylibyście zainteresowani podjęciem takiej pracy?

Źródło: planeta.pl