Agata Duda otrzyma wyższą emeryturę. To skutek zmian z 2021 roku

Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda Źródło: Marek Borawski/KPRP W związku ze zmianą w Pałacu Prezydenckim, pojawiły się pytania o przyszłość Andrzeja Dudy i pierwszej Damy, Agaty Kornhauser-Dudy. Dziennikarze wyliczyli, na jaką emeryturę może liczyć małżonka ustępującego prezydenta. Redakcja „Faktu” postanowiła zapytać Kancelarię Prezydenta RP o składki emerytalne pierwszej damy i prognozowaną wysokość jej świadczenia po osiągnięciu wieku emerytalnego. – Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe małżonki Prezydenta RP stanowi kwota prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłaszana w Monitorze Polskim na dany rok – odpowiadali przedstawiciele kancelarii. Dziennikarze na tej podstawie wyliczyli, że do końca 2024 roku na koncie ZUS Agaty Dudy zebrało się 118 tysięcy złotych z dodatkowych składek podczas jej obecności w Pałacu Prezydenckim. Do końca kadencji Andrzeja Dudy kwota ta powinna wynieść 130 tys. zł. Pierwsza dama dzięki tym składkom po przejściu na emeryturę będzie mogła podnieść świadczenie o około 490 zł brutto miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że w 2024 roku przeciętne wynagrodzenie wynosiło 7 tysięcy 824 zł, a w 2025 roku nastąpią podwyżki, po których średnia pensja może wynieść 8673 zł, policzono przybliżoną emeryturę Agaty Dudy. Jak twierdzi Interia, wyniesie ona około 4 tys. zł, to jest o około 1,5 tys. więcej niż przeciętna emerytura w Polsce. Agata Kornhauser-Duda na swoją emeryturę pracowała początkowo jako nauczycielka języka niemieckiego w liceum w Krakowie. Gdy Andrzej Duda został prezydentem, zrezygnowała z tego zajęcia, choć początkowo nie miała opłacanych składek emerytalnych.Na jaką emeryturę może liczyć Agata Kornhauser-Duda?
Agata Duda z podwyższoną emeryturą
Dopiero w 2021 roku weszły w życie przepisy, które wprowadziły swoistą rekompensatę dla pierwszych dam na czas prezydentury ich mężów. Umożliwiło to opłacanie z budżetu państwa składki na ubezpieczenie społeczne Agaty Dudy i zwiększenie wysokości jej ostatecznego świadczenia.