12 May, 2025

Afera Collegium Humanum. Prokuratura ujawniła nowe fakty

Afera Collegium Humanum. Prokuratura ujawniła nowe fakty

Afera Collegium Humanum. Prokuratura ujawniła nowe fakty

Budynek Collegium Humanum Źródło: Shutterstock / Igor Piwowarczyk Afera Collegium Humanum zatacza coraz szersze kręgi. Rzecznik MSWiA poinformował o kolejnych efektach akcji CBA.

Jacek Dobrzyński przekazał nowe informacje w sprawie afery Collegium Humanum. Rzecznik MSWiA podał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w poniedziałek 12 maja na polecenie Prokuratury Generalnej agenci CBA przeprowadzili akcje na terenie województw wielkopolskiego oraz mazowieckiego.

Afera Collegium Humanum. Są kolejni zatrzymani

Funkcjonariusze przeszukali 13 lokalizacji i zatrzymali pięć osób (czterech mężczyzn i kobietę). Wśród zatrzymanych jest dwóch byłych rektorów prywatnych uczelni.

„Czynności miały związek ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości na uczelniach wyższych, w tym przyjmowaniu korzyści majątkowych i osobistych w zamian za wystawianie poświadczających nieprawdę dokumentów związanych ze studiami” – czytamy w oświadczeniu rzecznika MSWiA.

Jacek Dobrzyński dodał, że do tej pory w postępowaniu dotyczącym Collegium Humanum łącznie 64 osobom przedstawiono 347 zarzutów. Zaledwie tydzień wcześniej CBA przy pomocy przedstawicieli Straży Granicznej zatrzymało pochodzącego z Ukrainy Tarasa G., prorektora Collegium Humanum.

Afera Collegium Humanum. Najważniejsze informacje

Collegium Humanum to prywatna uczelnia, która według śledczych CBA sprzedawała dyplomy, także na kierunku MBA – studiów podyplomowych z zarządzaniu biznesem i finansami. Dokumenty pozwalały absolwentom uczelni aplikować na wysokie stanowiska, często w spółkach Skarbu Państwa.

Śledczy wzięli pod lupę także działalność Jacka Sutryka. Prezydentowi Wrocławia przedstawiono łącznie cztery prokuratorskie zarzuty dotyczące m.in. wręczania korzyści majątkowej byłemu rektorowi uczelni Pawłowi Cz. Wątpliwości budzi również jego zatrudnienie we Wrocławskim Parku Technologicznym, za co w ciągu dwóch lat zarobił kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Jacek Sutryk przez cały czas odpiera zarzuty i zapewnia, że jest niewinny.

Podobne artykuły