Ksiądz wywołał skandal, został zatrzymany. Kuria reaguje

Zatrzymanie przez policję, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Monika Gruszewicz Kuria Metropolitalna w Przemyślu wydała oświadczenie związane z zatrzymaniem księdza Grzegorza, wikariusza i katechety z parafii w okolicach Rzeszowa. Duchowny został zatrzymany przez policję pod zarzutem zniesławienia, znieważenia oraz kierowania gróźb karalnych wobec lekarki Gizeli Jagielskiej z oleśnickiego szpitala. W oświadczeniu Kuria wyjaśnia, że „korespondencja mailowa ks. Grzegorza z podmiotami niekościelnymi była jego prywatną korespondencją, dlatego nie jest ona stroną postępowania”. „O całym wydarzeniu dowiedzieliśmy się od osób postronnych. Stąd też nie odnosimy się do treści ewentualnych maili czy wypowiedzi ks. Grzegorza, gdyż są to jego prywatne opinie. Ewentualne rozstrzygnięcia w tych kwestiach pozostawiamy, do rozstrzygnięcia niezawisłemu Sądowi” – można przeczytać w komunikacie Kurii. Zaznaczono przy tym, że Archidiecezja Przemyska nie miała wpływu na działania księdza Grzegorza i nie podejmuje się oceny jego prywatnych wypowiedzi, pozostawiając to kompetencji sądów. Największe emocje wzbudził jednak sposób, w jaki zatrzymano kapłana. Kuria nie ukrywała w piśmie oburzenia, twierdząc, że działania organów ścigania były „całkowicie niewspółmierne do wymogów sytuacji i skrajnie represyjne w stosunku do ewentualnej odpowiedzialności za zarzucany mu czyn”. W komunikacie opisano dokładnie przebieg zatrzymania: księdza aresztowano we wtorek o godzinie 16 w jego domu rodzinnym w Krośnie, następnie nocował on w tamtejszym areszcie. Kolejnego dnia został przewieziony ponad 500 kilometrów do Oleśnicy, gdzie postawiono mu zarzuty. Kuria wskazuje, że zatrzymanie wiązało się z „zakuciem w kajdanki, przeszukaniem plebanii, umieszczeniem w areszcie w Krośnie, przewiezieniem następnego dnia do Oleśnicy oraz pozostawieniem ostatecznie kapłana po wykonaniu czynności procesowych na ulicy w Oleśnicy”. Władze kościelne nazwały takie działania „środkiem nieusprawiedliwionej represji, nieuzasadnionej przemocy i poniżenia, a tym samym przejawem walki z Kościołem Katolickim”. Policja potwierdziła, że ksiądz został zatrzymany w Krośnie, a następnie przewieziony do Oleśnicy. Paweł Buczyński, rzecznik krośnieńskiej policji, poinformował, że noc po zatrzymaniu duchowny spędził w areszcie. Buczyński nie potrafił jednak potwierdzić, czy ksiądz został zakuty w kajdanki. Dodał, że „na czynność zatrzymania można złożyć zażalenie do prokuratury. Jeśli takie zażalenie tam trafi, to prokurator rozstrzygać będzie, czy zatrzymanie było zasadne, czy bezzasadne oraz czy zastosowane środki były adekwatne, czy też nie”. W swoim oświadczeniu Kuria podkreśliła, że całe wydarzenie nosiło znamiona przygotowanej akcji medialnej. „Ponadto uważamy, że celem tych działań było jedynie wywołanie medialnego linczu na księdzu. W naszej ocenie działania te były niczym nieusprawiedliwionym nadużyciem władzy przez organy ścigania”. Kuria wskazała, że już na etapie czynności zapobiegawczych niektóre media opisywały zatrzymanie księdza, co może sugerować, iż celem było publiczne zdyskredytowanie duchownego i wywołanie nagonki medialnej. Kuria przemyska w swoim oświadczeniu zapewniła o wsparciu dla duchownego oraz jego rodziny i parafii. „Księdza Grzegorza, Jego Rodzinę, księży i wiernych z Parafii, w której pracuje, obejmujemy modlitwą i wszelakim wsparciem”. Kuria zadeklarowała też szczególną pamięć modlitewną „śp. nienarodzone dziecko poddane aborcji oraz inne dzieci będące również ofiarami aborcji”, nawiązując do dramatycznych wydarzeń z Oleśnicy. Sprawa księdza Grzegorza wpisuje się w szersze napięcia związane z wydarzeniami w szpitalu w Oleśnicy. Przypomnijmy, że w placówce tej doszło do aborcji w dziewiątym miesiącu ciąży po stwierdzeniu u dziecka wrodzonej łamliwości kości. Tuż przed Wielkanocą doszło do incydentu, w którym europoseł Grzegorz Braun wtargnął do szpitala, oskarżył lekarkę Gizelę Jagielską o „morderstwo” i przez pewien czas uniemożliwił jej pracę. Po tym zdarzeniu szpital i lekarze stali się celem internetowego hejtu. W związku z tym zatrzymano cztery osoby, w tym księdza Grzegorza, z których trzem postawiono zarzuty, a jedną przesłuchano w charakterze świadka. Jednocześnie toczy się śledztwo przeciwko Braunowi dotyczące znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej oraz pozbawienia wolności lekarki. Prokuratura rozważa wystąpienie o uchylenie mu immunitetu. Prowadzone jest także oddzielne postępowanie dotyczące legalności przeprowadzonej aborcji.Kuria pisze o nadużyciu władzy
Policja nie potwierdza i nie zaprzecza
Kuria o medialnym ataku
Kuria będzie się modlić
Szerszy kontekst wydarzeń w Oleśnicy