14 November, 2023

400 kg dysków i kontenery dokumentów. Tak MSZ ma czyścić zaplecze

400 kg dysków i kontenery dokumentów. Tak MSZ ma czyścić zaplecze

Krzysztof Brejza zwrócił się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z pytaniem, jak wiele dokumentów i akt resortu zostało zniszczonych w dniach od 1 do 26 października. Polityk pytał także o usunięte dyski twarde, komputery, pamięci USB i zewnętrzne dyski. Prosił o wskazanie odpowiedzialnych za wydanie decyzji w tych sprawach.

Niszczenie dokumentów w MSZ? Komunikat resortu

Redakcja Wirtualnej Polski dotarła do odpowiedzi z MSZ. „Na liście zniszczonych materiałów są: 9 kontenerów po 600 litrów dokumentów, cztery kontenery po 240 litrów, a do tego 5 kontenerów po 120 litrów. Do tego 89 worków z folderami i publikacjami. I to wszystko we wspomnianym czasie 26 dni” – podsumowali dziennikarze. W październiku zniszczenia miały być dokonywane na podstawie umowy zawartej z podmiotem zewnętrznym, którego nazwy nie ujawniono.

Jak czytamy dalej, MSZ wskazało, że część dokumentacji została zniszczona „w związku z upływem terminu ich przechowywania od 2008 roku”, a kolejne „w związku z remontem mającym miejsce w budynku MSZ przy ul. Krywulta 2 w Warszawie”. „25 października 2023 r. zostało przekazane do fizycznej utylizacji, na podstawie zatwierdzonego 1 września protokołu zniszczenia nośników danych, 400 kg zniszczonych uprzednio dysków twardych” – miało podać MSZ.

Dziennikarze Wirtualnej Polski poinformowali, że 9 listopada zwrócili się do MSZ z pytaniami o praktykę „niszczenia dokumentów” w resorcie, ewidencję dokumentów oraz informację, jakie przepisy regulują takie działanie. Dotychczas – mimo ponawianych próśb – nie otrzymali odpowiedzi.

Służby specjalne niszczą dokumenty? Żaryn: To bzdury

Już kilka tygodni temu Stanisław Żaryn odniósł się do nagłaśnianego przez polityków opozycji tematu, który dotyczy rzekomego niszczenie dokumentów przez służby specjalne.

„Niektórzy politycy opozycji szerzą kłamstwa twierdząc, że w strukturach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo RP trwa niszczenie dokumentów. To bzdura. Kolportowanie takich nonsensów to działanie polityczne oraz próba destabilizacji opinii publicznej” – czytamy we wpisie Pełnomocnika rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Czytaj też:
Giertych zawiadomił prokuraturę ws. Ziobry i Kamińskiego. Chce dla nich 6-7 lat więzienia
Czytaj też:
Komorowski ma radę dla Hołowni. „Zwracałbym się z apelem do PiS”

Podobne artykuły