Tragiczna śmierć 4-letniego Marka. Władze przedszkola z zarzutami

Akcja służb Źródło: Shutterstock / DarSzach W 2023 roku 4-letni Marek utonął w źle zabezpieczonej studzience na terenie przedszkola. Po długim śledztwie prokuratura przedstawiła zarzuty dwóm osobom. Prokuratura w Kielcach w związku ze śmiercią dziecka postawiła zarzuty dwóm osobom. Chodzi o głośny przypadek 4-letniego Marka, który utonął w studzience kanalizacyjnej. Do tragedii doszło w Zabierzowie koło Krakowa 28 września 2023 roku około godziny 15. Straż pożarna ustaliła, że 4-letni Marek wpadł do głębokiej na około 5 metrów studni, która do połowy była wypełniona wodą. To jeden ze strażaków zdołał wyciągnąć chłopca. Mimo podjętej reanimacji, dziecka nie udało się jednak uratować. Rafał Babiński z Prokuratury Okręgowej w Krakowie tłumaczył wówczas, jak w ogóle mogło dojść do takiej sytuacji. – Jeden z włazów do zbiornika, a takich włazów było tam kilka, był zabezpieczony dwoma betonowymi murkami i na nich znajdowała się betonowa pokrywa. Nieszczęście polegało na tym, że otwór był przykryty zbutwiałą płytą OSB. Bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie – wyjaśniał. W końcu Prokuratura Okręgowa w Kielcach postanowiła postawić zarzuty dwóm osobom. To zastępczyni dyrektora przedszkola Agnieszka B. oraz prowadzący placówkę Cezary S. Śledczy uznali, że jako osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dzieci, umyślnie narazili podopiecznych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W rozmowie z portalem tvn24.pl rzecznik kieleckiej prokuratury Daniel Prokopowicz przedstawił uzasadnienie. – Wbrew obowiązującym przepisom wykonano plac zabaw na zbiorniku na nieczystości, nie informując o tym pracowników opiekujących się dziećmi – mówił. – Nie zabezpieczono właściwie otworów zbiornika, a także nie przeprowadzano okresowych kontroli stanu nawierzchni placu, co doprowadziło do tragicznego w skutkach wypadku – dodawał przedstawiciel prokuratury w Kielcach.Zabierzów. 4-latek utonął w studzience
Tragedia na przedszkolnym placu zabaw. Są zarzuty