09 November, 2024

18-latek w spektrum od roku doradza RPD. „Spotykałem dorosłych, którzy byli zazdrośni o moje sukcesy”

18-latek w spektrum od roku doradza RPD. „Spotykałem dorosłych, którzy byli zazdrośni o moje sukcesy”

18-latek w spektrum od roku doradza RPD. „Spotykałem dorosłych, którzy byli zazdrośni o moje sukcesy”

Jan Gawroński i Monika Horna-Cieślak Źródło: PAP / Piotr Nowak Spotykałem w swoim życiu dorosłych, którzy byli zazdrośni o moje sukcesy i trudno im było uwierzyć w to, że młoda osoba w spektrum autyzmu, osoba z niepełnosprawnościami, może reprezentować interesy większej grupy ludzi – mówi Jan Gawroński, społeczny zastępca Rzeczniczki Praw Dziecka, Moniki Horny-Cieślak.

Marta Byczkowska-Nowak: Niebawem minie rok sprawowania przez ciebie funkcji Społecznego Zastępcy Rzeczniczki Praw Dziecka. Jesteś pierwszą w historii urzędu młodą osobą pełniącą tę funkcję, ale jesteś przecież również uczniem. Trudno godzić te role?

Jan Gawroński: To prawda, przede wszystkim jestem osobą uczniowską. Swoją działalność społeczną łączę ze szkołą, ale to nie jest problem, ponieważ mam wspierającą szkołę i bardzo wspierających ludzi wokół siebie. Ale chciałbym też powiedzieć, że jestem osobą w spektrum autyzmu, z niepełnosprawnościami sprzężonymi, więc na co dzień towarzyszą mi przeróżne wyzwania zdrowotne. Nie jest to przeszkodą w moim działaniu, bo mam bardzo pozytywne nastawienie.

Nominacja na młodego eksperta w randze społecznego zastępcy Rzeczniczki Praw Dziecka bardzo mnie ucieszyła, do pełnienia tej funkcji przystąpiłem z głową pełną pomysłów. Ale muszę powiedzieć, że spotykam w życiu dorosłych, którzy nie dowierzają, że tak dużo mi się udaje osiągnąć, zdarza mi się mierzyć z hejtem. Jestem na to gotowy.

Mierzyłem się z nim jeszcze zanim zostałem społecznym zastępcą RPD. Spotykałem w swoim życiu dorosłych, którzy byli zazdrośni o moje sukcesy i trudno im było uwierzyć w to, że młoda osoba w spektrum autyzmu, osoba z niepełnosprawnościami, może reprezentować interesy większej grupy ludzi. Jestem przygotowany na takie sytuacje, bo wierzę, że swoją konsekwencją i charyzmą pokazuję, że osoby z niepełnosprawnościami, w spektrum autyzmu, mogą działać, zarówno w swoim imieniu, jak i w imieniu swoich kolegów, koleżanek większego środowiska. Bycie uczeniem nie wyklucza realizowania swoich pasji – a moją pasją jest aktywność społeczna.

Podobne artykuły